Zapisz się na newsletter, zyskasz sporo. Nie spamuje!! max 1-2 maile w miesiącu https://sklep.remont4you.pl/newsletter/ …
Pobrane z Youtube Elektryk do Domów, Naprawa Elektryki w Domu, Serwis naprawy elektryki i Elektroniki, Elektryk Warszawa, Naprawa Elektryki Warszawa, nasz elektryk z dojazdem na terenie Warszawy i okolic pomaga w trudnych sprawach.
Related
39 thoughts on “Wylewki przed tynkami. Czy to błąd ? – remont4you”
Łatwiej zrobić najpierw tynki(bo to syf i bajzel),a potem wylać posadzki….to bardziej naturalny proces(biorąc pod uwagę grawitacje🤣).,aczkolwiek można ten proces odwrócić na upartego😎
Panie Krzysztofie, jak mam zachować się w przyszłości przy odbiorze mieszkania od dewelopera ( w tym roku), jeżeli okazałoby się, że brak dylatacji wylewka-tynk lub źle to wykonane, gdyż dwa lata temu syn kupił u tego samego dewelopera mieszkanie i powstały dość liczne pęknięcia na ścianach ? pozdrawiam
To nie jest tak całkiem bez różnicy. Jak robisz jastrych po tynkach to nie masz tego styropianu. A ten styropian jest ogólnie protezą bo go tam wcale nie powinno być obwodowo. Na pewno tez masz problem z rurkami od kaloryferów jeśli masz takowe, które musisz odsadzać od ściany.
Witam serdecznie Panie Krzyśku super filmiki. Mam do Pana pytanie,chcę ocieplić strop na poddaszu styropianem 3 x 50mm, ogrzewanie podłogowe i jastrych anhydrytowy i tu mam wątpliwość. Czy mogę zrobić całą posadzkę na gotowość mimo to że na poddaszu nie mam ocieplenia wełną mineralną oraz poddasze nie bedzie wykańcza przez kolejne 5 lat? Chce docieplić strop aby parter nie tracił ciepła czy to dobry pomysł? Czy wylewka anhydrytowa może być w takich warunkach? Z góry dziękuje i pozdrawiam.
To zależy Panowowie jak nowa budowa kto jak woli. A najważniejsze pytanie czy ta sama ekipa robi tynki co wylewkę tak jest najlepiej. Mi Panowie zrobili wylewkę którą trochę zrąbali TO W BLOKU TYTNKI BYŁY. Ale jak wylali wylewke na mokro zdziwiony byłem to lałem wodą to gips spadł do lanych ścian i w szpachlowaniu musiałem sie wkurrwiać. tak to jest jak się stare rusza
Rożnica posadzki przed czy po tynkach jest taka, że jak po posadzce przyjdą brudasy tynkarze to zafajdolą piękną posadzkę, np gipsem, jeśli tynki gipsowe, a później trzeba drzeć do czysta bo np klejenie płytek do gipsu jest nie wskazane. A po drugie sami tynkarze kręcą nosami jak dowiadują się, że posadzki już są zrobione, zdają sobie sprawę, że są brudasami największymi na budowie…
Generalnie bez znaczenia tylko dodatkowe utrudnienie dla tynkarzy bo jak nie ma wylewek to mają 10 centów na dole na to żeby zacząć ściąganie i w tym miejscu robi się łódka no i mniej spuszczania się ze sprzątaniem a tak to muszą wszystko dopieścić a nie są do tego przyzwyczajeni ot taka różnica pzd
Najlepiej dać gruba piankę jako dylatace 10mm lub więcej. Zastosowanie styropianu jest też spoko ale styropian się kruszy i potem tynakrze tynkuja razem z tym styropianem, znaczy się z kulkami
Przeważnie wykonujemy tynki po wylewkach W większości wylewki to: ogrzewanie podłogowe jakieś dodatkowe instalacje Nam tak się wygodniej robi poza tym łatwo utrzymać porządek na budowie
Dobra robota Tak robiłem u siebie już 20 lat temu styropian 2 cm przy ścianie klejony na piane lub klej do styropianu ,stara sztuka jak nie było taśm dylatacyjnych albo, robiło się je z podkładu do paneli podłogowych 😉
Czyli przed wylewakami dać styropian 2 cm na ścianach, na jaką wysokość wylewki będzie 7 cm mixokret, i po ułożeniu 3 warstw 5cm, dać na to po obrysie ścian 2 cm styropianu EPS 100 np 8 cm? czy więcej? będę robił wylewki przed tynkami i chce to zrobić dobrze.
Wylewki przed tynkami. Pyta Pan czy to błąd? Wg. mnie TAK i to co właśnie obejrzałem to jest dla mnie SZOK. Dlatego też pierwszy raz w życiu postanowiłem skomentować nagranie. Panie Krzyśku masz się za fachowca, fachowca od wszystkiego, a takie głupoty Pan mówisz i pokazujesz. Jeśli jesteś glazurnikiem to kładź sobie płytki i nie mąć ludziom w głowach bo później tylko inni muszą się męczyć z takimi kwiatkami. Oczywiście jeśli ktoś chce może zrobić wylewki przed tynkami ale to tak jakby podczas ubierania się nakładał spodnie, a na nie z kolei bieliznę – nikt Ci nie zabroni ale każdy popatrzy na Ciebie jak na deb**a. W pewnych kwestiach trzeba trzymać się zasad, najpierw robi się elektrykę, najlepiej "częściowo" hydraulikę, nie całą! (można np. zrobić w ścianach doprowadzenia, pomocować rurki dzięki czemu będą one obrobione przez tynkarzy ale nie rozkładać na całej podłodze rur w szczególności tych odprowadzających, kanalizacyjnych- tynkarze nie mają skrzydeł, gdzieś muszą stanąć postawić, drabinę/ławkę/rusztowanie, położenie wszystkich rur, instalacji pod odkurzacze itp. powoduje raz, duże wbrew pozorom utrudnienia podczas tynkowania- tynkarz cały czas musi uważać gdzie staje, a dwa stanowi zagrożenie, gdyż podczas ściągania sufitu, gdzie idzie nie patrząc pod nogi łatwo może się potknąć. Dlatego powinno się robić częściową hydraulikę niestety w przypadku domów jednorodzinnych zazwyczaj hydraulik chce zrobić całą i mieć z głowy i tak też doradza inwestorom) następnie tynki, resztę hydrauliki i dopiero wylewki. Jak widzę w komentarzach jak ludzie piszą, że posadzkę można zabezpieczyć do tynków i to jeszcze folią to gratuluję rozumu. Tynki są pracami mokrymi i brudnymi, niezależnie od ekipy -czy bardzo czy mało brudzi jednak ten brud i woda zawsze na posadzce będzie, a woda i mokry tynk na foli to proszenie się o wypadek, tektura falista to też słaby pomysł. Jeśli już ktoś zrobił wylewkę przed tynkami to nie powinien tynkarzom kazać zabezpieczać posadzki tylko liczyć się z tym, że będzie po prostu odbarwiona miejscami od brudu, czy gruntu bo grudy na posadce tynkarze "zszabują" (zeskrobią). Osobom które budują dom i nie do końca wiedzą co w jakiej kolejności należy zrobić radził bym nie szukać informacji w internecie bo nieraz jak widzę można natrafić na kompletne głupoty tylko zapytać kogoś znajomego kto budował dom, jakiegoś znajomego fachowca lub po prostu podzwonić po fachowcach co np. robili u znajomych lub mają dobrą opinię, choć z braku wolnych terminów nie będą zainteresowani współpracą ale na pewno podpowiedzą co i jak. W tym przypadku raczej sugerował bym pytać firmę tynkarską która ma wykonywać tynki. Panie Krzyśku mam na dzieję, że nie uraziłem Pana tym komentarzem ale po prostu mam długie doświadczenia z budownictwem i wiele dziwów widziałem ale to, że Pan zachwala w swoim materiale robotę mówiąc kolokwialnie od d*py strony mnie zszokowało. Powinien się Pan zastanowić czy jest fachowcem czy youtube-rem, nie urdził się jeszcze człowiek co się zna na wszystkim, więc proszę wypowiadać się w kwestiach o których Pan ma bez wątpienia wiedzę. Pozdrawiam
Witam. Nie znalazłem jednak nigdzie informacji na temat sytuacji którą mam u siebie. Mianowicie: ze względu na problem z odpływem została wycięta część wylewki (ok 1m2). Teraz potrzeba to uzupełnić i tak: Czy zwykła posadzka cementowa jest do tego odpowiednia i czy trzeba łączyć stare dylatacje, czy można dać styropian?. Oryginalna pianka jest zniszczona a zostało mi trochę zbędnego materiału. Pozdrawiam
U mnie wylewki i tynki, no tak wyszło czasowo. Mówię tym od tynków ze będą po wylewkach robić, powiedzieli ze ok i tyle. Wszystko sobie zabezpieczyli folia i tyle, posadzka Czysta.
Zamiana kolejności (choć jest dowolna) na pewno sprzyja instalacjom ukrytym w podłodze, a same wylewki można czymś zabezpieczyć na czas tynków. Jestem w trakcie instalacji i biję sie z myślami czy też tak nie zrobić. Pozdrawiam
To co powinno a to co jest to dwie różne sprawy. Najważniejsze żeby zgrać terminy i każdy żeby wiedział jak to zgodnie ze sztuka wykonać jestem wykonawca tynków maszynowych w takich sytuacjach czasem wycinamy piłą do dylatacji po 4 tygodniach szczelinę i odkurzamy odkurzaczem. Posadzka zabezpieczana odkupionymi banerami reklamowymi. Nie jest ślizgo i posadzka czysta. Plandekę wystarczy zeskrobać jak wyschnie reszta odpada.
Wg mnie najpierw tynk później wylewka. Tynk zabrudzi posadzkę, resztki tynku zalewamy posadzką i jest na czysto.dylatacja chroni tynk przed zabrudzeniem podadzką. Poza tym technika rozpoczynania prac ,,od góry w kierunku dołu, , na ogół się sprawdza jeśli chodzi o zabrudzenia.
Mówisz, że według Ciebie kolejność nie ma znaczenia. Otóż mylisz Się kolego sympatyczny. Powód jest prosty, choć na filmie widzę również większe błędy w łazience i szykujące się błędy w kotłowni ( ale tu mogłem czegoś nie dojrzeć, bo dooglądałem jedynie 3,5 minuty.. Ok.. na czym błąd polega ? Szczególnie w nowym domu powinien być najpierw tynk a dopiero potem ciąg dalszy. Co stanie się gdy pomylimy kolejność ? Sprawa jest dziecinnie prosta. Będziesz miał wzdłuż wszystkich ścian zewnętrznych ( ale również wewnętrznych ) nieotynkowane czyli NIEUSZCZELNIONE kilkunastocentymetrowe pasy. Jeszcze gorzej sprawa wygląda w łazience w miejscu gdzie zabudowane są geberity. Zamocowanie ich przed otynkowaniem ścian za nimi spowoduje na 200%, że przykręcone zostaną profile i płyty gipsowe bez otynkowania powierzchni "ukrytej". Nie zostanie otynkowana, bo po pierwsze nie będzie widać a po drugie tak między nami mówiąc.. Nie jest łatwo zatynkować ścianę za postawionym geberitem, czy w kotłowni za zamocowanymi na ścianie rurami. Przez mikropory w materiale oraz wszelkiego rodzaju mikropęknięcia a i zwyczajne niedoróbki , szczególnie przy silnym wietrze przeciąg będzie hulał w " zamkniętej " taśmą brzegową wzdłuż wylewek oraz w przestrzeni w okolicy geberitów. Dowiesz Się tego podczas próby szczelności budynku ( lub nie dowiesz Się jeśli te próby w Polsce póki co nie są obowiązkowe ). Z pewnością wielokrotnie już widziałeś jak podczas szukania przyczyn nieszczelności budynku nagle orientujemy się, że wiatr wydostaje się z puszek elektrycznych nie tylko na ścianach zewnętrznych, ale również ścianach wewnętrznych. No to właśnie już wiesz skąd się to bierze. Powietrze potrafi znaleźć drogę wzdłuż wszelakich braków w zaprawie między "cegłami", wzdłuż pęknięć, kabli, rur. Z dokładnie taka sytuacją mam do czynienia na co dzień gdy oceniam dom do termomodernizacji. Po zerwaniu podłóg oczom ukazują się całe metry kwadratowe nieotynkowanych powierzchni ścian To da się wtedy poprawić, ale np w miejscach gdzie są schody – nic nie pomożesz. Tak budowało się w czasach gdy nikt kosztem energii się nie przejmował. Te czasy jednak bezpowrotnie minęły. Zakładam, że nie muszę tłumaczyć powodów dla których zależy nam na przynajmniej nie przekraczaniu norm określających krotność niekontrolowanych wymian powietrza i jak wzrastają potem rachunki i pogarsza się jakość powietrza, gdy norm tych się nie trzymamy. Naturalnie zdaję sobie sprawę, że w tym domu jest już trochę późno na poprawienie tego.. ale może ktoś z oglądających dopiero mający te etapy przed sobą skorzysta z moich podpowiedzi. Pozdrawiam
Jest lipa i zablokowaliście mi możliwość odpowiedzi jaki problem posprzątać piszesz ?? Ciekawe jak wyczyścisz jasne plamy po gipsie z posadzki po zatem można posadzkę okleić folia ale koszty i ekologia . Idąc tym tropem to można położyć płytki na posadzce a potem robić tynki
Ciekawy patent – dzięki! przyda się
Łatwiej zrobić najpierw tynki(bo to syf i bajzel),a potem wylać posadzki….to bardziej naturalny proces(biorąc pod uwagę grawitacje🤣).,aczkolwiek można ten proces odwrócić na upartego😎
U mnie wisi sufit podwieszany przed posadzkami, także xD
dylatować tynki? hahahahaha ok jak tynk byłby pływający to ok ale tak to zaturlam się ze śmiechu
Zawsze pierwsze Tynki !!!
Panie Krzysztofie, jak mam zachować się w przyszłości przy odbiorze mieszkania od dewelopera ( w tym roku), jeżeli okazałoby się, że brak dylatacji wylewka-tynk lub źle to wykonane, gdyż dwa lata temu syn kupił u tego samego dewelopera mieszkanie i powstały dość liczne pęknięcia na ścianach ? pozdrawiam
To nie jest tak całkiem bez różnicy. Jak robisz jastrych po tynkach to nie masz tego styropianu. A ten styropian jest ogólnie protezą bo go tam wcale nie powinno być obwodowo. Na pewno tez masz problem z rurkami od kaloryferów jeśli masz takowe, które musisz odsadzać od ściany.
foli nie ma
Generalnie,nie ma znaczenia czy naoperw tynki czy posadzka.Jeżeli nie ma tynków to dajemy podwójnie taśmę obwodową lub tasmę obwodową o grubości 16mm.
Pierw tynki potem wylewki. Gdy odwrotnie to kto ma zamiar skrobać i oczyszczać gotowa wylewkę ?
Witam serdecznie Panie Krzyśku super filmiki. Mam do Pana pytanie,chcę ocieplić strop na poddaszu styropianem 3 x 50mm, ogrzewanie podłogowe i jastrych anhydrytowy i tu mam wątpliwość. Czy mogę zrobić całą posadzkę na gotowość mimo to że na poddaszu nie mam ocieplenia wełną mineralną oraz poddasze nie bedzie wykańcza przez kolejne 5 lat? Chce docieplić strop aby parter nie tracił ciepła czy to dobry pomysł? Czy wylewka anhydrytowa może być w takich warunkach? Z góry dziękuje i pozdrawiam.
A jaka powinna minimalna grubość wylewki na parterze i poddaszu użytkowym według Pana? Dodam, że ogrzewanie podłogowe tu i tu
To zależy Panowowie jak nowa budowa kto jak woli. A najważniejsze pytanie czy ta sama ekipa robi tynki co wylewkę tak jest najlepiej. Mi Panowie zrobili wylewkę którą trochę zrąbali TO W BLOKU TYTNKI BYŁY. Ale jak wylali wylewke na mokro zdziwiony byłem to lałem wodą to gips spadł do lanych ścian i w szpachlowaniu musiałem sie wkurrwiać. tak to jest jak się stare rusza
Tynki robię pierwsze, wylewka nr2.
Rożnica posadzki przed czy po tynkach jest taka, że jak po posadzce przyjdą brudasy tynkarze to zafajdolą piękną posadzkę, np gipsem, jeśli tynki gipsowe, a później trzeba drzeć do czysta bo np klejenie płytek do gipsu jest nie wskazane. A po drugie sami tynkarze kręcą nosami jak dowiadują się, że posadzki już są zrobione, zdają sobie sprawę, że są brudasami największymi na budowie…
Bardzo pomocne jestem na etapie instalacji w podłodze i zamierzam zrobić tynki po wylewkach
Jak jest świeży tynk to wystarczy go wydrapać – ostre narzędzie i spokojnie można sobie 5 mm odciąc (wyskrobać) i to wystarczy. Kawałek haczyka i już.
Elektryka,tynki, hydraulika, posadzki taka kolejność jest idealna
Generalnie bez znaczenia tylko dodatkowe utrudnienie dla tynkarzy bo jak nie ma wylewek to mają 10 centów na dole na to żeby zacząć ściąganie i w tym miejscu robi się łódka no i mniej spuszczania się ze sprzątaniem a tak to muszą wszystko dopieścić a nie są do tego przyzwyczajeni ot taka różnica pzd
A nie myślisz ze robi się tynki przed wylewkami aby nie upierdzielic posadzki ???
Najlepiej dać gruba piankę jako dylatace 10mm lub więcej. Zastosowanie styropianu jest też spoko ale styropian się kruszy i potem tynakrze tynkuja razem z tym styropianem, znaczy się z kulkami
Przeważnie wykonujemy tynki po wylewkach W większości wylewki to: ogrzewanie podłogowe jakieś dodatkowe instalacje Nam tak się wygodniej robi poza tym łatwo utrzymać porządek na budowie
Zależy od domu, ja też najpierw podloga żeby paprotki co tynkują nie zniszczyli izolacji przeciwwilgociowej i instalacji el, wodnych..
U mnie na budowie tynki potem wylewki
przed czy po to żaden problem. Wszystko da się zrobić.
Dobra robota Tak robiłem u siebie już 20 lat temu styropian 2 cm przy ścianie klejony na piane lub klej do styropianu ,stara sztuka jak nie było taśm dylatacyjnych albo, robiło się je z podkładu do paneli podłogowych 😉
Czyli przed wylewakami dać styropian 2 cm na ścianach, na jaką wysokość wylewki będzie 7 cm mixokret, i po ułożeniu 3 warstw 5cm, dać na to po obrysie ścian 2 cm styropianu EPS 100 np 8 cm? czy więcej? będę robił wylewki przed tynkami i chce to zrobić dobrze.
Miałem najpierw posadzki. Nie uważam żeby miało to jakieś znaczenie co najpierw posadzki czy tynk
Wylewki przed tynkami. Pyta Pan czy to błąd? Wg. mnie TAK i to co właśnie obejrzałem to jest dla mnie SZOK. Dlatego też pierwszy raz w życiu postanowiłem skomentować nagranie. Panie Krzyśku masz się za fachowca, fachowca od wszystkiego, a takie głupoty Pan mówisz i pokazujesz. Jeśli jesteś glazurnikiem to kładź sobie płytki i nie mąć ludziom w głowach bo później tylko inni muszą się męczyć z takimi kwiatkami. Oczywiście jeśli ktoś chce może zrobić wylewki przed tynkami ale to tak jakby podczas ubierania się nakładał spodnie, a na nie z kolei bieliznę – nikt Ci nie zabroni ale każdy popatrzy na Ciebie jak na deb**a. W pewnych kwestiach trzeba trzymać się zasad, najpierw robi się elektrykę, najlepiej "częściowo" hydraulikę, nie całą! (można np. zrobić w ścianach doprowadzenia, pomocować rurki dzięki czemu będą one obrobione przez tynkarzy ale nie rozkładać na całej podłodze rur w szczególności tych odprowadzających, kanalizacyjnych- tynkarze nie mają skrzydeł, gdzieś muszą stanąć postawić, drabinę/ławkę/rusztowanie, położenie wszystkich rur, instalacji pod odkurzacze itp. powoduje raz, duże wbrew pozorom utrudnienia podczas tynkowania- tynkarz cały czas musi uważać gdzie staje, a dwa stanowi zagrożenie, gdyż podczas ściągania sufitu, gdzie idzie nie patrząc pod nogi łatwo może się potknąć. Dlatego powinno się robić częściową hydraulikę niestety w przypadku domów jednorodzinnych zazwyczaj hydraulik chce zrobić całą i mieć z głowy i tak też doradza inwestorom) następnie tynki, resztę hydrauliki i dopiero wylewki. Jak widzę w komentarzach jak ludzie piszą, że posadzkę można zabezpieczyć do tynków i to jeszcze folią to gratuluję rozumu. Tynki są pracami mokrymi i brudnymi, niezależnie od ekipy -czy bardzo czy mało brudzi jednak ten brud i woda zawsze na posadzce będzie, a woda i mokry tynk na foli to proszenie się o wypadek, tektura falista to też słaby pomysł. Jeśli już ktoś zrobił wylewkę przed tynkami to nie powinien tynkarzom kazać zabezpieczać posadzki tylko liczyć się z tym, że będzie po prostu odbarwiona miejscami od brudu, czy gruntu bo grudy na posadce tynkarze "zszabują" (zeskrobią). Osobom które budują dom i nie do końca wiedzą co w jakiej kolejności należy zrobić radził bym nie szukać informacji w internecie bo nieraz jak widzę można natrafić na kompletne głupoty tylko zapytać kogoś znajomego kto budował dom, jakiegoś znajomego fachowca lub po prostu podzwonić po fachowcach co np. robili u znajomych lub mają dobrą opinię, choć z braku wolnych terminów nie będą zainteresowani współpracą ale na pewno podpowiedzą co i jak. W tym przypadku raczej sugerował bym pytać firmę tynkarską która ma wykonywać tynki. Panie Krzyśku mam na dzieję, że nie uraziłem Pana tym komentarzem ale po prostu mam długie doświadczenia z budownictwem i wiele dziwów widziałem ale to, że Pan zachwala w swoim materiale robotę mówiąc kolokwialnie od d*py strony mnie zszokowało. Powinien się Pan zastanowić czy jest fachowcem czy youtube-rem, nie urdził się jeszcze człowiek co się zna na wszystkim, więc proszę wypowiadać się w kwestiach o których Pan ma bez wątpienia wiedzę. Pozdrawiam
Pozdrawiam 👍
Napewno jest wygodniej dla wszystkich jak tynkarz przyjdzie zrobi robotę, hydraulik i posadzkarz, taka powinna być kolejnosc .
Witam. Nie znalazłem jednak nigdzie informacji na temat sytuacji którą mam u siebie. Mianowicie:
ze względu na problem z odpływem została wycięta część wylewki (ok 1m2). Teraz potrzeba to uzupełnić i tak: Czy zwykła posadzka cementowa jest do tego odpowiednia i czy trzeba łączyć stare dylatacje, czy można dać styropian?. Oryginalna pianka jest zniszczona a zostało mi trochę zbędnego materiału.
Pozdrawiam
U mnie wylewki i tynki, no tak wyszło czasowo. Mówię tym od tynków ze będą po wylewkach robić, powiedzieli ze ok i tyle. Wszystko sobie zabezpieczyli folia i tyle, posadzka Czysta.
Zamiana kolejności (choć jest dowolna) na pewno sprzyja instalacjom ukrytym w podłodze, a same wylewki można czymś zabezpieczyć na czas tynków. Jestem w trakcie instalacji i biję sie z myślami czy też tak nie zrobić.
Pozdrawiam
To co powinno a to co jest to dwie różne sprawy. Najważniejsze żeby zgrać terminy i każdy żeby wiedział jak to zgodnie ze sztuka wykonać jestem wykonawca tynków maszynowych w takich sytuacjach czasem wycinamy piłą do dylatacji po 4 tygodniach szczelinę i odkurzamy odkurzaczem. Posadzka zabezpieczana odkupionymi banerami reklamowymi. Nie jest ślizgo i posadzka czysta. Plandekę wystarczy zeskrobać jak wyschnie reszta odpada.
Wg mnie najpierw tynk później wylewka. Tynk zabrudzi posadzkę, resztki tynku zalewamy posadzką i jest na czysto.dylatacja chroni tynk przed zabrudzeniem podadzką. Poza tym technika rozpoczynania prac ,,od góry w kierunku dołu, , na ogół się sprawdza jeśli chodzi o zabrudzenia.
Mówisz, że według Ciebie kolejność nie ma znaczenia. Otóż mylisz Się kolego sympatyczny. Powód jest prosty, choć na filmie widzę również większe błędy w łazience i szykujące się błędy w kotłowni ( ale tu mogłem czegoś nie dojrzeć, bo dooglądałem jedynie 3,5 minuty.. Ok.. na czym błąd polega ? Szczególnie w nowym domu powinien być najpierw tynk a dopiero potem ciąg dalszy. Co stanie się gdy pomylimy kolejność ? Sprawa jest dziecinnie prosta. Będziesz miał wzdłuż wszystkich ścian zewnętrznych ( ale również wewnętrznych ) nieotynkowane czyli NIEUSZCZELNIONE kilkunastocentymetrowe pasy. Jeszcze gorzej sprawa wygląda w łazience w miejscu gdzie zabudowane są geberity. Zamocowanie ich przed otynkowaniem ścian za nimi spowoduje na 200%, że przykręcone zostaną profile i płyty gipsowe bez otynkowania powierzchni "ukrytej". Nie zostanie otynkowana, bo po pierwsze nie będzie widać a po drugie tak między nami mówiąc.. Nie jest łatwo zatynkować ścianę za postawionym geberitem, czy w kotłowni za zamocowanymi na ścianie rurami. Przez mikropory w materiale oraz wszelkiego rodzaju mikropęknięcia a i zwyczajne niedoróbki , szczególnie przy silnym wietrze przeciąg będzie hulał w " zamkniętej " taśmą brzegową wzdłuż wylewek oraz w przestrzeni w okolicy geberitów. Dowiesz Się tego podczas próby szczelności budynku ( lub nie dowiesz Się jeśli te próby w Polsce póki co nie są obowiązkowe ). Z pewnością wielokrotnie już widziałeś jak podczas szukania przyczyn nieszczelności budynku nagle orientujemy się, że wiatr wydostaje się z puszek elektrycznych nie tylko na ścianach zewnętrznych, ale również ścianach wewnętrznych. No to właśnie już wiesz skąd się to bierze. Powietrze potrafi znaleźć drogę wzdłuż wszelakich braków w zaprawie między "cegłami", wzdłuż pęknięć, kabli, rur. Z dokładnie taka sytuacją mam do czynienia na co dzień gdy oceniam dom do termomodernizacji. Po zerwaniu podłóg oczom ukazują się całe metry kwadratowe nieotynkowanych powierzchni ścian To da się wtedy poprawić, ale np w miejscach gdzie są schody – nic nie pomożesz. Tak budowało się w czasach gdy nikt kosztem energii się nie przejmował. Te czasy jednak bezpowrotnie minęły. Zakładam, że nie muszę tłumaczyć powodów dla których zależy nam na przynajmniej nie przekraczaniu norm określających krotność niekontrolowanych wymian powietrza i jak wzrastają potem rachunki i pogarsza się jakość powietrza, gdy norm tych się nie trzymamy. Naturalnie zdaję sobie sprawę, że w tym domu jest już trochę późno na poprawienie tego.. ale może ktoś z oglądających dopiero mający te etapy przed sobą skorzysta z moich podpowiedzi. Pozdrawiam
Bez sensu bo dajesz styropian który kosztuje krocie a piankę masz w cenie wylewek
Jest lipa i zablokowaliście mi możliwość odpowiedzi jaki problem posprzątać piszesz ?? Ciekawe jak wyczyścisz jasne plamy po gipsie z posadzki po zatem można posadzkę okleić folia ale koszty i ekologia . Idąc tym tropem to można położyć płytki na posadzce a potem robić tynki